W 2003 roku Dariusz Gajewski przeciętnym filmem Warszawa wygrał gdyński festiwal. Jeśli do dziś coś pamiętam z tego obrazu, to zagubionego powstańca warszawskiego – z biało-czerwoną opaską snuje się po współczesnej stolicy dotknięty amnezją. Obrazek był oczywiście symboliczny – sugerował brak pamięci historycznej rodzimej kultury (w tym polskiego kina) na początku nowego tysiąclecia. Krótko potem diagnoza ta stało się częściowo przynajmniej nieaktualna: otwarto Muzeum Powstania Warszawskiego, władzę w państwie przejęło PiS, a w rodzimym kinie – PISF
Więcej...
O tym, że Rosja jest krajem pełnym sprzeczności, napisano już mnóstwo. Najwięcej jednak uwagi poświęca się nie tyle samemu krajowi, co wydarzeniom, które zachodzą w jego stolicach, Moskwie i Petersburgu.
Więcej...
Z Wojciechem Kościelniakiem o jego najnowszym gdyńskim spektaklu – Lalce Bolesława Prusa – i przygodzie z musicalem rozmawia Piotr Sobierski.
Więcej...
Wielka skrzynia, z której wygrzebuje się lalka. Swym mechanicznym krokiem zmierza na środek proscenium i spogląda w górę, gdzie po drabinie wspina się Izabela Łęcka. Od początku niedostępna, niedościgniona, ponad rzeczywistość. W sklepowym składzie budzą się pozostałe lalki, wychodzą ze swoich skrzyń. Rozpoczyna się gra i pogoń Wokulskiego za niemożliwym.
O 0_1_0 Piotra Łazarkiewicza i Mieście z morza Andrzeja Kotkowskiego, filmach związanych z Gdynią, i o samej Gdyni rozmawiają Wojciech Boros, Marek Gajdziński, Paweł Huelle, Adam Kamiński i Piotr Millati. Więcej...
Jeszcze w 1911 roku najśmielszym wizjonerom trudno było uwierzyć, że obok sezonowo rozhulałego kurortu w Zoppotach, ostseebadu pełnego kurgastów i patynowego i gwarliwego Danzigu powstanie port nowoczesny, narodowy, duma najjaśniejszej Rzeczypospolitej. Tu właśnie wybrano miejsce na budowę nowego portu, łączącego Polskę z Bałtykiem. Miejsce było nieprzypadkowe, jak pisał bowiem Melchior Wańkowicz: „Nad morzem rozłożyło się nowe państwo. Szukało sobie jak zwierz, jakby najwygodniej zlec. Więcej...
Gdy jakiś czas temu przed moim domem zjawiła się ekipa drogowców, aby wymienić popękany chodnik i wyszczerbione krawężniki, dotarło do mnie, że niemal nic nie jest już takie, jakim było przedtem. Zamiast niewydarzonej zbieraniny obszarpańców w kufajkach i gumofilcach, z nowiutkiego, firmowego busa, jak z pudełka z klockami lego, wysypała się gromadka ludzików w niebieskich kaskach i identycznych, pomarańczowych kombinezonach. Więcej...
O religii, obyczajach, sztuce z Maciejem Świeszewskim rozmawia Adam Kamiński.
Więcej...
Aktualności
Zygmunt Miłoszewski i Paweł Huelle o „Sztuce kryminału” – premiera 25. „Blizy”
Od kilku lat obserwować możemy wciąż nabierające rozpędu zainteresowanie tak zwanym kryminałem, zarówno w filmie, jak i w literaturze. Refleksja ta zainspirowała również redaktorów Blizy, którzy najnowszy numer kwartalnika 1 (25) 2016 zatytułowali właśnie „Sztuka kryminału”. Na spotkaniu inauguracyjnym gościem Pawła Huellego będzie pisarz Zygmunt Miłoszewski. Po spotkaniu odbędzie się pokaz specjalny filmu „Ziarno prawdy” według prozy autora. Wtorek, 2 lutego, godz. 19:00. data: 2 lutego 2016 (wtorek) Od kilku lat obserwować możemy wciąż nabierające rozpędu zainteresowanie tak zwanym kryminałem, zarówno w filmie, jak i w literaturze. Kryminał stał się obecnie chyba najbardziej popularnym gatunkiem literackim i filmowym, o czym świadczy światowy rozgłos jego najlepszych twórców, potwierdzony przez miliony sprzedanych książek, czy masowa oglądalność kolejnych tasiemcowych telewizyjnych seriali oraz kinowych produkcji. Dzięki kryminałowi znów zaczęliśmy czytać książki i okazało się, że ich opasła często grubość nie stanowi żadnej przeszkody. O autentycznej żywotności tego gatunku świadczy fakt, jak szybko on ewoluuje. Jego ambicje już dawno wyszły poza zabawę w rozpalanie ciekawości czytelnika zaskakującą intrygą kryminalną. Współczesny kryminał przejmuje coraz częściej funkcje powieści psychologicznej, obyczajowej, społecznej, politycznej czy nawet historycznej. Staje się powoli lustrem naszej rzeczywistości. - Mamy więc do czynienia z niezwykle ciekawym fenomenem kulturowym, który znacznie wykracza poza obszar sztuki. Między innymi z tego powodu postanowiliśmy poświęcić temu zjawisku numer „Blizy”. Jesteśmy przekonani, że zawarte w nim teksty krytyczne oraz wywiady z naszymi najlepszymi twórcami kryminałów dostarczą Państwu sporo czytelniczej przyjemności - mówi Piotr Millati, redaktor działu eseju. W numerze o sztuce kryminału i nie tylko opowiadają między innymi: Zygmunt Miłoszewski, Marek Krajewski, Mariusz Czubaj, Jacek Bromski, Borys Lankosz, Julian Skelnik, Agata Bielik-Robson czy Kristina Sabaliauskaitė.
Tuż po spotkaniu odbędzie się specjalny pokaz filmu „Ziarno prawdy” w reżyserii Borysa Lankosza na podstawie prozy Zygmunta Miłoszewskiego. Z premierowym numerem Blizy bilet do kupienia na miejscu w cenie 10 zł! (Bilet w cenie normalnej – 16 zł) Ważnym materiałem w numerze jest – powstający dzięki współpracy Wydziału Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku z "Blizą" – arkusz malarski Teresy Miszkin, znanej i uznanej artystki, profesor gdańskiej uczelni artystycznej. Majewski, Popowski i Huelle o „Przyszłości kina” – premiera 24. „Blizy” |
|
BLIZA Nr 3 (30) 2017
ADAPTACJE
Drodzy Czytelnicy!
Na co dzień nie uświadamiamy sobie, jak ważną rolę odgrywa i jak wszechobecna jest adaptacja. To nie tylko mniej lub bardziej skomplikowane próby przetworzenia choćby literatury na spektakl, film czy serial, to wszelkie usiłowania opowiedzenia jednej formy przez drugą, także odzwierciedlenia w kompozycji ogrodu elementów Wszechświata czy wprowadzenia pluszowego misia w możliwie wiele sfer ludzkiego życia, gdy adaptacja dotyczy kultury pop. I o tym także piszą nasi autorzy.
Adaptacja wymaga finezji, wyczucia i talentu tłumacza. Rozumienia pierwszego języka i umiejętności wyrażania się w drugim. Adaptujący ma do dyspozycji kilka filozofii i wiele możliwości. Musi wybierać i potwierdzać swój wybór, udaje się to różnie, a rezultaty działań oceniają eksperci i publiczność.
My także pochyliliśmy się nad różnymi formami tej sztuki. Oprócz współpracujących z nami krytyków i recenzentów w numerze opowiadają o nich także sami twórcy, wybitni pisarze, filmowcy, plastycy.
Wewnątrz dołączamy także nawiązujący odważnie do tematu arkusz plastyczny Jacka Kornackiego ze współpracującej z nami Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku.
Śmiało możemy więc życzyć nie tylko ciekawej lektury, ale i uczty wizualnej.
Adam Kamiński
Więcej...